Dobra. Najpierw scenariusz.
{W piwnicy}
N: Czego mamy szokać?
F: Nie wiem.
A: A co powiedziała Sarah?
N: "Księgi Izydy w miejscu szukaj, gdzie wiatr w piwnicy trzy razy zastuka".
Al: Może chodzi o kosmitów.
A: Alfie, bądź poważny.
F: Słuchajcie, skupmy się i nasłuchujmy.
{W tym momencie coś puka w ścianę}
P: Słyszeliście to? To tu!
N: {Grzebie w ścianie, w której słyszała pukanie} Patrzcie! Tu jest coś napisane!
F: {Czyta} "Teraz już wiesz, czym jest skarb. Szukaj go w miejscu, gdzie złapie cię strach".
N: Zastanówmy się nad tym. Jutro może coś wymyślimy.
{Rano, przy śniadaniu}
Mi: Wyjeżdżam zaraz po śniadaniu.
W: Będzie nam ciebie brakowało.
Mi: Mnie was też. Szczególnie ciebie Maro. {Mick i Mara się przytulają i całują}
J: Oh proszę. Zaraz puszczę pawia.
T: No, gwiazdko. Taksówka już jedzie.
Mi: {Wychodzi z Domu Anubisa}
M: {Płacze}
{W szkole, na lekcji}
E.S.: Słuchajcie, będziemy mieli nowego ucznia z Ameryki. Zamieszka on w Domu Anubisa. Koniec nowinek, wracajcie do lekcji.
{Dom Anubisa, po lekcjach}
P: {Uczy się}
E: {Wchodzi} Cześć, jestem Eddie.
P: Więc to ty jesteś tym kołkiem z Ameryki?
Jo: {Wchodzi} Hej, jestem Joy.
E: Cześć, a ja Eddie. Ta dziewczyna {wskazuje na Patricię} jest zawsze taka...
Jo: Dziwna? Nie, tylko dla nowych.
P: Oraz dla lamerów i kołków.
E: Ok.
P: {Wychodzi}
{Salon, Fabian i Nina rozmawiają}
P: {Wchodzi}
N: Zastanawialiście się nad tą zagadką?
F: No, ja trochę. Musimy zejść do piwnicy
N: No, ale nie dziś.
P: W 100 procentach popieram.
E: {Wchodzi} Cześć, jestem Eddie.
F: {Podnosi rękę} Fabian.
N: A ja Nina.
E: Amerykanka?
N: Tak
E: Jesteś najlepszym, co mnie tu spotkało.
N: {Uśmiecha się}
F: {Patrzy na nich z zazdrością}
{Nina i Fabian wychodzą}
E: Oh, jest i gaduła. Nie zauważyłem cię, bo siedziałaś cicho.
P: Mów za siebie.
E: Jesteś buntowniczką, tak? Mamy podobne charaktery. Może nie będzie tak źle?
P: Chyba dla ciebie. {Wstaje i chce wyjść}
E: {Łapie ją za rękę} Czekaj, bądź miła dla nowego.
P: {Siada z powrotem} Musisz coś wiedzieć.
E: Co takiego?
P: Ja nie jestem miła. {Wychodzi}
E: Ale...
{Nazajutrz w szkole}
D.A.: Zapewne niektórzy z was poznali już Eddiego. Kto pokaże mu szkołę, Patricia?
P: Co?
E: No nie bądź taka.
P: No dobra, pokażę mu tą głupią szkołę.
D.A.: Dziękuję, Patricio.
{Przerwa, Patricia kończy pokazywać Eddiemu szkołę}
P: Wiedz, że robię to tylko dlatego, że pani Andrews mnie o to poprosiła.
E: Nie cieszysz się, że możemy się lepiej poznać?
P: Jakoś mi się to nie uśmiecha.
E: No weź, Patricia.
P: Pokazałam ci już całą budę. No to narka.
E: Nie pogadamy?
P: Niby o czym?
E: Nie wiem. Wrócimy razem ze szkoły?
P: Dlaczego mam się na to zgodzić?
E: Bo nie jesteś taka jak się wydaje {uśmiecha się}
P: No dobra.
{Patricia i Eddie wychodzą ze szkoły}
P: Dlaczego ci tak zależy, żeby wracać ze mną ze szkoły?
E: A to, że ciebie traktuję, jak księżniczkę, a każdego innego, jak szumowinę cię nie przekonuje?
P: Raczej nie, no to dlaczego.
E: Bo jesteś fajna.
P: Przestaniesz?
E: {Sarkastycznie} niech no się zastanowię... Nie.
{Patricia i Eddie wchodzą do domu}
Jo: No, gdzie się to było?
P: Oprowadzałam nowego ucznia, a jest w tym coś złego?
Jo: Nie, jasne, że nie. {Odchodzi}
E: Dzięki, że mnie oprowadziłaś.
P: Nie ma sprawy.
E: A tak przy okazji, jesteś spoko.
P: Ty też.
E&P: {Uśmiech}
P: {Idzie na górę}
{Pokój Amber i Niny}
P: {Wchodzi} idziemy dzisiaj do piwnicy?
N: Chyba musimy.
A: Na serio?
F: Tak, Amber.
Al: {Wchodzi} o czym rozmawiacie?
P: O tym, że schodzimy do piwnicy.
Al: Super.
{Wieczór, piwnica}
Se: {Wychodzi ze ściany} wybrana. Oddaj kielich, albo zapłacisz życiem.
W: {Krzyczą}
Co do drugiej części notki. Jest mi bardzo przykro, że w ankiecie głosujecie na to, że mój blog jest beznadziejny (dlatego na razie ją zdjęłam). Może to dlatego, że ostatnia notka była krótka lub, że Mick wyjechał. Niektórzy nie lubią blogów o scenariuszach, bo jest ich już dużo. Niektóre rzeczy zaczerpnęłam z prawdziwego HoA, ale od nikogo nie kopiuję. Dopiero zaczynam pisać ten blog, ale ludzie już głosują na to, żebym przestała go pisać. To, jak głosujecie w ankietach, pozostawiam wam, ale dajcie mi szansę. Ankiety jeszcze będą, ale nie teraz. Mam nadzieję, że ludzie zmienią się i dadzą mi szansę.
+ Zapraszam do komentowania.
+ Wchodźcie na ten blog: {
^^}.
+ Zapraszam do udziału w konkursie {
^^}
+ Jeśli chcecie być na bieżąco informowani o nowych notkach, piszcie na e-mail: kasia32167@wp.pl